Krisznak Krisznak
466
BLOG

Panie Wipler, jako anarchokapitalista- zwycięży Pan w tym sporze

Krisznak Krisznak Polityka Obserwuj notkę 0

 http://www.dailymotion.com/video/x16rlyo 

Nie rozumiem, czemu Pan przeprasza, jeśli prawda jest po pańskiej stronie. Polacy nienawidzą policji, szczególnie jej wyszkolenia rodem z PRLu-traktowania obywateli jak śmieci, kłamstwa i dezyinformacji. Pokazują to wszystkie badania społeczne.

Dziesiątki nasłanych e-pijarowców pod każdą informacją medialną, dumnych jak pawie policjantów, dziennikarzy, którzy już wydali na Pana wyrok- przecież to każdy widzi . Proszę się nie kajać, bo tylko winny się tłumaczy. Ostatnio MSWiA nazwał swoich podopiecznych dresiarzami i marginesem społecznym. Trzymałbym się tej wersji, szczególnie wtedy, gdy się chce wprowadzić wstępną wersję anarchokapitalizmu.

 

 wikipedia:

 

 Anarchokapitalizm  doktryna społeczno-polityczna, nawiązująca do myśli głównie amerykańskich anarchoindywidualistów oraz klasycznej myśliliberalnej, zakładająca zastąpienie wszystkich niezbędnych funkcji społecznych spełnianych do tej pory przez państwo przez takie, które będą oparte na dobrowolnych umowach rynkowych. Jego zwolennicy uważają, że takie rozwiązanie będzie zarówno dla jednostki jak i społeczeństwa zdecydowanie lepsze i skuteczniejsze.

Anarchokapitalizm jest częścią nurtu libertariańskiego, od pozostałych doktryn wolnościowych różni się przede wszystkim stosunkiem do państwa.Minarchiści byliby skłonni pozostawić pewne funkcje w gestii państwa (policjęobronęsądownictwo), zgodnie z klasyczną liberalną wizją państwa jako stróża nocnego – utrzymanie jednak tych instytucji zazwyczaj chcą uzależnić od opłat za konkretne usługi. Anarchokapitaliści zaś uważają, że mogą one pozostać w rękach prywatnych.

Nurty anarchokapitalizmu[edytuj | edytuj kod]

Przy ocenie współczesnego anarchokapitalizmu należy zważać na postępujący rozwój tego nurtu myśli i aktywności politycznej. W ciągu kilkudziesięciu lat od wykrystalizowania się tej koncepcji, przeszła ona poważne zmiany. Poglądy anarchokapitalistów zdają się obecnie mocno polaryzować. Obecnie sami anarchokapitaliści mają zwyczaj dzielić się na „lewicę” i „prawicę”. Różnice między tymi odłamami zdają się dotyczyć zarówno kwestii ideologicznych, jaki i strategicznych.

„Prawicowcy” sprawiają wrażenie zwolenników zarówno bardziej tradycyjnych wartości (dotyczących rodziny, hierarchizacji społeczeństwa, kultury), a ich krytyka tzw. „kapitalizmu państwowego” nie wydaje się tak wyraźna. Częściej też gotowi są do wsparcia metod politycznych w celu przeprowadzenia postulowanych zmian (uczestnictwo w wyborach, wsparcie dla kandydatów o odpowiadającym założeniom nurtu programom), choć zdarzają się również zwolennicy secesji jako strategii zdobywania wolności.

„Lewica” anarchokapitalistyczna, zwłaszcza tzw. agoryści, w sposób zdecydowany odrzuca metody polityczne, a także bardzo wyraźnie podkreśla różnicę między kapitalizmem wolnorynkowym, a kapitalizmem państwowym, upatrując przyczyn współczesnych problemów ekonomicznych tylko w tym drugim. „Lewica” jest także zdecydowanie bardziej otwarta na dialog z innymi odłamami szeroko rozumianej myśli wolnościowej, czyli także z przedstawicielami tzw. „lewicowego” anarchizmu oraz inaczej widzi kształt wolnorynkowego społeczeństwa bezpaństwowego – „lewicowcy” nie uważają systemu pracy najemnej za najbardziej pożądany, w niektórych wypowiedziach (np. Samuela Konkina) otwarcie wyrażają nadzieję, że, w warunkach umożliwiających swobodną działalność gospodarczą, praca najemna zaniknie. Bardzo zbliża to obraz społeczeństwa anarchokapitalistycznego (a właściwie agorystycznego, bo mianem agorysty określał się Konkin) do ideału anarchoindywidualistycznego – świata samozatrudnionych.

Główni przedstawiciele[edytuj | edytuj kod]

Murray Rothbard (jego dwuznaczna postawa wobec metod parlamentarnych spowodowała rozłam w ruchu anarchokapitalistycznym i wyłonienie się odłamu tzw. agorystów), Linda i Morris Tannehill (którzy nigdy nie zdeklarowali się jako anarchiści), Hoppe (którego konserwatywne nastawienie względem kwestii kulturalnych oraz wsparcie dla kontroli emigracji ludności do Stanów Zjednoczonych budzą zastrzeżenia), David FriedmanKarl HessSamuel Edward Konkin, Robert LeFevre, Roderick Long.

Anarchokapitalizm a anarchizm indywidualistyczny[edytuj | edytuj kod]

Tezy anarchokapitalistów zdają się być, na pierwszy rzut oka, podobne do tych głoszonych przez amerykańskich anarchoindywidualistów, odłamu anarchizmu stosunkowo mało popularnego. Podobieństwa te często podnoszone są przez anarchokapitalistów jako argument za uznaniem anarchokapitalizmu za odłam szeroko rozumianego anarchizmu. Jednakże taka argumentacja często pomija istotne różnice między tymi dwoma nurtami politycznymi. Anarchoindywidualiści, w odróżnieniu od anarchokapitalistów, nigdy nie odrzucili laborystycznej teorii wartości. Co najwyżej, jak ma to miejsce w wypadku Kevina Carsona, została ona „uwspółcześniona”[1].

Anarchiści indywidualistyczni często mieli też inne zapatrywania na własność ziemską, wspierając w tej kwestii tzw. „własność użytkową”. Należy jednak podkreślić, że nie jest jasne, jak w tym wypadku rozumiano własność użytkową – Kevin Carson często zwraca uwagę na to, że np. klasyk anarchoindywidualizmu, Benjamin Tucker, w różnych wypowiedziach wahał się, czy opłaty za korzystanie z budynku są dopuszczalne, czy już są formą lichwy, jednoznacznej w zasadzie z podatkiem. Jednocześnie tacy radykałowie amerykańscy, jak Josiah Warren (uważany za twórcę mutualizmu równoległego do Proudhona) czy Lysander Spooner, zaliczani często w poczet anarchoindywidualistów, byli zdeklarowanymi zwolennikami prywatnej własności ziemskiej w takim zakresie, w jakim zwolennikami jej są anarchokapitaliści (choć Warren, co należy podkreślić, uważał, że handel nieużywaną ziemią może odbywać się tylko, gdy sprzedawana jest po kosztach jej przekształcenia). Należy również zwrócić uwagę na fakt, że niektórzy anarchokapitaliści (np. Per Bylund) skłaniają się ku koncepcjom własności, zbliżonym do tej anarchoindywidualistycznej.

Od anarchokapitalistów, indywidualistów anarchistycznych odróżnia też sprzeciw wobec kapitalizmu. Jednak anarchoindywidualistyczne definicja tego pojęcia różni się od współczensej definicji – kapitalizmem nazywali anarchoindywidualiści coś innego od systemu swobodnej wymiany handlowej opartej na silnych prawach własności prywatnej – kapitalizm dla anarchoindywidualistów był systemem opartym na państwowych przywilejach przyznanych części posiadaczy (cła, prawa autorskie, prawa własności do niezasiedlonej ziemi).

Anarchokapitaliści nie negują systemu ekonomicznego, jakim jest kapitalizm, jak robili to anarchoindywidualiści. Są zwolennikami skrajnie wolnego rynku, który będzie regulował wszystkie mechanizmy. Odwołują się w tym punkcie do niewidzialnej ręki rynku, koncepcji opracowanej przez Adama Smitha.

Anarchokapitaliści podzielają poglądy anarchistów w kwestii państwa – nie dopuszczają jego istnienia. W związku z tym jego zniknięcie pozwoli na stworzenie w pełni nieregulowanego, a więc wolnego rynku, na którym świadome, racjonalne oraz nieagresywne jednostki będą dokonywać swoich wyborów w oparciu o własne potrzeby i preferencje. Jednocześnie zadziała tu podstawowe prawo ekonomiczne popytu i podaży. Jeśli ludzie będą potrzebować danego produktu lub usługi, to rynek (a dokładniej inni ludzie) ich dostarczy. W ten sposób nic nie stoi na przeszkodzie, by ludzie nawzajem świadczyli sobie usługi, włącznie z takimi sferami jak policja, sądownictwo czy obrona terytorium przed zewnętrznym agresorem. Prywatne podmioty będą w stanie dostarczyć każdy rodzaj usługi i produktu. Kapitalizm jest postrzegany jako samoregulujący się system, dążący do naturalnej równowagi i eliminujący nierówności, wytwarzane przez współczesne państwo[2].

Kontrowersje[edytuj | edytuj kod]

Przynależność anarchokapitalizmu do szeroko rozumianego ruchu anarchistycznego zawsze budziła kontrowersje. Niektórzy przedstawiciele tradycyjnych odłamów anarchizmu, np. niektórzy współcześni mutualiści (Larry GamboneKevin Carson, Joe Peacot) skłonni są uznać anarchokapitalizm za jedną z odmian anarchizmu, lecz generalnie pozostałe prądy anarchizmu (anarchokolektywizmanarchokomunizm) nie uznają anarchokapitalizmu za część ruchu anarchistycznego. W ocenie niektórych anarchistów, zwłaszcza anarchistów kolektywistycznych, anarchokapitaliści związani są raczej z tradycją i myślą amerykańskiego libertarianizmu i klasycznego liberalizmu, niż anarchizmu jako takiego. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, iż wielki wpływ na powstanie anarchokapitalizmu miał również anarchoindywidualizm.

Hierarchia[edytuj | edytuj kod]

Częstym argumentem kolektywistów przeciwko anarchokapitalizmowi jest fakt, że anarchiści sprzeciwiają się nie tylko państwu jako takiemu, ale także hierarchii i dominacji. Kapitalizm, zdaniem kolektywistycznych anarchistów, ze swej natury tworzy hierarchiczne stosunki społeczne i dąży do dominacji ze strony największych graczy na rynku (głównie korporacji). Tak więc ich zdaniem, anarchokapitalizm to oksymoron.

Niektórzy anarchokapitaliści często odpierają ten zarzut, powołując się na anarchoindywidualistę Carsona – twierdzą, że problem kalkulacji ekonomicznej uniemożliwia nadmierny rozrost i hierarchizację firm na wolnym rynku, a dzisiejsze wielkie korporacje są sztucznie chronione poprzez wsparcie ze strony państwa (dotacje, koncesje, zlecenia rządowe itp.)[3].

Krisznak
O mnie Krisznak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka